Październik 09, 2023 18:19 WYZWANIA Grassroots - wyzwanie drugie . Ruszamy z DRUGIM Wyzwaniem – Alternatywna Piłka Nożna. Jak mówił Kazimierz Górski, piłka jest okrągła a bramki są dwie… A co jeżeli nauczyciele i uczniowie szkół podstawowych mogliby coś w tym pozmieniać i wprowadzić do pił

Piłka jest okrągła, a bramki są dwie. Któż z kibiców nie zna tego powiedzonka Kazimierza Górskiego? Ale do historii futbolu przeszły też nieco błyskotliwsze wypowiedzi na jego tematMożna cytować klasyka, trenera Wojciecha Łazarka („Nie warto kopać się z koniem”), naśmiewać się ze szczerości piłkarza Mariusza Piekarskiego („W życiu przeczytałem tylko jedną książkę, bo miała tylko osiem stron. To była >Nasza szkapa<. Chyba coś o jakimś wychudzonym koniu”) lub Tomasza Frankowskiego („Pewnego dnia Smuda nauczył się wysyłać SMS-y. Pierwszego wysłał do Kmiecika, który był wtedy jego asystentem. Napisał „ty ch...”) , ale na pewno warto je poznać, a niektóre futboluCzym jest futbol? Wspaniałą rozrywką? Wielkim biznesem? „Piłka nożna jest najważniejszą wśród rzeczy nieważnych” - powiedział kiedyś jeden z najlepszych graczy w historii Franz wszyscy podzielają opinię Niemca. „Niektórzy uważają, że piłka nożna jest kwestią życia lub śmierci. Jestem rozczarowany takim podejściem. Zapewniam, że jest czymś znacznie ważniejszym” - wyznał menedżer Liverpoolu Bill Shankly. W podobny ton uderzył francuski pisarz Albert Camus, twierdząc: „Wszystko, co wiem na temat moralności i obowiązków, zawdzięczam futbolowi”.Filozoficzne spojrzenie na piłkę mieli także dwaj inni pisarze.„Powiedzieć‚ że ci ludzie wydają swoje szylingi, by popatrzeć na 22 najemników kopiących piłkę‚ to jak powiedzieć, że skrzypce to drewno i struna‚ a Hamlet to mnóstwo papieru i atrament” - stwierdził angielski pisarz John Boynton Priestley. Obrazowego porównania użył irlandzki pisarz Oscar Wilde: „Rugby to gra barbarzyńców uprawiana przez dżentelmenów. Futbol to gra dżentelmenów uprawiana przez barbarzyńców”. Autorem chyba najsłynniejszego cytatu o piłce nożnej jest były angielski piłkarz Gary Lineker, który zapewniał, że „Futbol to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką‚ a na końcu i tak wygrywają Niemcy”. O sukcesieO prostym przepisie na sukces przekonywali dwaj nasi trenerzy. „Chodzi o to, żeby strzelić jedną bramkę więcej od przeciwnika”. Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe. „Piłka jest okrągła, a bramki są dwie” - często powtarzał Kazimierz Górski. „W piłce jak na rybach, liczy się to co w sieci” - nie krył Łazarek. Aby jednak odnosić sukcesy, potrzebny jest wysokiej klasy zespół. Ba, tylko jak go stworzyć? Jak twierdził Łazarek, „Z budowaniem drużyny jest jak z kopulacją słoni. Dużo kurzu, hałasu, a efekt za dwa lata”. Popularny „Baryła” po jednym meczu przyznał: „Gramy na typowe udo: albo się udo, albo się nie udo”.Fajny pomysł na drużynę miał Shankly: „Zespół piłkarski jest jak fortepian. Potrzebujesz ośmiu ludzi, żeby go nieśli, i trzech, którzy potrafią grać”. Na drobny szczegół zwracał uwagę francuski pisarz i filozof Jean-Paul Sartre: „W piłce nożnej wszystko komplikuje obecność przeciwnej drużyny”.Jan Tomaszewski o Grzegorzu Lacie: „On zna trzy języki - dwa od butów i jeden swój, który i tak czasem trzeba tłumaczyć.” O trenerachW futbolu niebagatelną rolę odgrywają szkoleniowcy. Ich los często zależy od gry piłkarzy, dlatego bywa bardzo niepewny. „Życie trenera jest jak tramwaj: jeden wsiada, drugi wysiada. Ja właśnie wysiadam” - wyznał Łazarek, gdy zapowiadał rezygnację z pracy selekcjonera naszej reprezentacji. „W tym fachu raz jest się rzeźnikiem, a raz baranem” - przekonywał Bogusław Kaczmarek. Czesław Michniewicz dodawał: „Są tacy trenerzy, za którymi zawodnicy pójdą w ogień i tacy, których zawodnicy wrzucą do ognia”. O szkoleniuRelacje trenerów z piłkarzami mają duży wpływ na postawę drużyn. Dlatego wszelkie sprawy związane z motywowaniem i nauczaniem, z taktyką i techniką, są tak ważne w procesie szkoleniowym.„Zdejmij ten bandaż. I co masz na myśli, mówiąc twoje kolano?! To jest kolano Liverpoolu!” - wrzeszczał Bob Paisley do Tommy’ego Smitha, gdy ten zjawił się na treningu z zabandażowaną menedżer Liverpoolu miał też cenne rady dla podopiecznych: „Jeśli jesteś na polu karnym i nie wiesz, co zrobić z piłką, wepchnij ją do bramki, a inne opcje omówimy później”. Grzegorz Lato o Tomaszewskim: „Kiedyś się mówiło, że matka miała dwóch synów - jeden był normalny, a drugi bramkarzem”. O samochwałachWielu trenerów i piłkarzy ma wysokie mniemanie o sobie. Nie wystarczy im uwielbienie kibiców. Lubią się sami dowartościować.„Nie powiedziałbym, że byłem najlepszym menedżerem w tym biznesie, ale byłem w czołowej jedynce” - chwalił się angielski menedżer Brian Clough.„Nie myślcie, że jestem arogancki. Ale zdobyłem Puchar Europy i uważam, że jestem kimś wyjątkowym” - przedstawił się Mourinho po przybyciu do Chelsea. Innym razem też nie był przesadnie skromny: „Nie jestem najlepszym trenerem na świecie, ale lepszego ode mnie nie ma”. O swej wielkości jest także przekonany Cristiano Ronaldo. Oto tylko dwie jego wypowiedzi: „Jestem pewien, że gdybym grał bez koszulki, moje mecze miałyby jeszcze większą oglądalność niż dotychczas”.„Ludzie mnie nienawidzą, bo jestem przystojny, bogaty i świetnie gram w piłkę”. „Skoro Bóg nie zadowolił wszystkich, jak ja mam to osiągnąć?”. O życiuNiektórzy ludzie piłki potrafili na szczęście zdobyć się na odrobinę refleksji o swym życiu i przyznać do tego, co robili źle.„Większość swoich pieniędzy wydałem na dziewczyny, alkohol i szybkie samochody. Resztę po prostu roztrwoniłem” - wyznał największy playboy wśród piłkarzy George Best. I dodał w swoim stylu: „W 1969 roku rzuciłem kobiety i alkohol. To było najgorsze 20 minut w moim życiu”.Na to, jakie naprawdę są problemy w życiu, zwrócił uwagę także Mourinho: „Presja? Jaka presja? Presję odczuwają biedni ludzie, którzy muszą nakarmić rodzinę. W piłce nie ma presji”. „Ludzie mówią‚ że my, zawodowi piłkarze, jesteśmy niewolnikami futbolu. Jeśli to niewolnictwo‚ to proszę o dożywocie” - komentował swój „ciężki” los legendarny Anglik Bobby Charlton. O rywalachSporo szkoleniowców i zawodników nie ma najlepszego zdania o rywalach z boiska. „Messi może mieć cztery Złote Piłki, ale ja nie muszę stanąć na pudle, aby kupić batona w automacie” - żartował Zlatan Ibrahimović. „Nie umie grać lewą nogą ani głową, nie umie robić wślizgów i nie strzela wielu goli. Poza tym jest w porządku” - taką laurkę angielskiemu piłkarzowi Davidowi Beckhamowi wystawił Best.

"Pamiętajmy, że spotkanie z Francją to jest jeden jedyny mecz bez żadnego spoglądania na rewanże czy inne spotkania oraz drużyny. Teraz najważniejsza będzie dyspozycja dnia. Kto lepiej się zaprezentuje, ten przejdzie do kolejnej fazy.
„Stadion Narodowy, w przeciwieństwie do stadionów w miastach, w których dotychczas odbywało się EURO, leży właściwie w centrum miasta. Chcieliśmy więc uniknąć sytuacji, w której mecze podczas mistrzostw byłyby rozgrywane na stadionie, otoczonym morzem samochodów. Podstawowa zasada koncepcji transportowej dla Warszawy zamyka się w zdaniu – na mecz komunikacją miejską”. o komunikacji miejskiej w Warszawie podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012™ opowiadają Piotr Izdebski – przewodniczący Zespołu Zadaniowego ds. Koordynacji Przygotowań Zarządu Transportu Miejskiego do Turnieju Finałowego Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012™ w Warszawie i Artur Zając – przewodniczący Zespołu Zadaniowego ds. Organizacji Przewozów w czasie Turnieju Finałowego Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012™ w Warszawie. „Jedno jest pewne – jedynym pewnym środkiem transportu będzie transport pieszy”., „Ja w tym czasie mam wolne. Jadę na Mazury i kiedy wy będziecie stać w korkach, ja będę siedział nad jeziorem i pił zimne piwo”., „Euro będzie szkołą przetrwania, nie tylko pod względem komunikacyjnym”. Analizując internetowe komentarze warszawiaków dotyczące komunikacji miejskiej podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej można pomyśleć, że autobusy, tramwaje, metro i pociągi znikną z powierzchni Izdebski: Wręcz przeciwnie – wybrane linie autobusowe i tramwajowe oraz metro będą jeździły częściej i dłużej, a niektóre całą noc. Na czas mistrzostw zostaną także uruchomione specjalne linie autobusowe i Zając: Aczkolwiek rozumiem, że mieszkańcy Warszawy są zaniepokojeni. Od jakiegoś czasu słyszą, że w trakcie EURO zostaną zamknięte niektóre ulice, autobusy i tramwaje będą jeździły zmienionymi trasami. Na dodatek, w związku z budową II linii metra, zamknięto skrzyżowanie ulic Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej. Jeżeli jednak poświęcimy chwilę na bardziej szczegółową analizę czerwcowych zmian w warszawskiej komunikacji miejskiej, okaże się, że modyfikacji, które odczują mieszkańcy jest niewiele. Z kolei, w przypadku kibiców z innych miast i krajów, trudno mówić o zmianach. Dla nich przygotowaliśmy nowy układ komunikacyjny, uwzględniający najważniejsze, z ich punktu widzenia, obiekty w mieście – lotnisko, Dworzec Centralny, Stadion Narodowy i Strefę Kibica. Jak długo pracowaliście Panowie nad zasadami funkcjonowania komunikacji miejskiej podczas UEFA EURO 2012™? Obecnie znamy już szczegóły, ale zanim do nich przejdziemy, proszę opowiedzieć, jak wyglądały prace nad budową układu komunikacyjnego Warszawy, mając na uwadze, że na każdy z meczów rozgrywanych w Warszawie może przyjechać 100 tysięcy Izdebski: Na początku był Mobility Concept, a właściwie liczne analizy i spotkania, które doprowadziły do powstania dokumentu o nazwie Mobility Concept (Koncepcja Mobilności). Pod koniec 2007 roku – pod kierownictwem Mieczysława Reksnisa, dyrektora Biura Drogownictwa i Komunikacji Miejskiej w Urzędzie Warszawy i jednocześnie Miejskiego Koordynatora ds. Transportu EURO 2012 – Zarząd Transportu Miejskiego, Zarząd Dróg Miejskich, Miejski Inżynier Ruchu i spółki kolejowe, tworzące tzw. Grupę ds. Transportu, rozpoczęły prace nad opracowaniem układu komunikacyjnego dla Warszawy, jako Miasta Gospodarza UEFA EURO 2012™.Czyli wspomnianej Koncepcji Mobilności?Piotr Izdebski: Konkretnie Koncepcji Mobilności dla Warszawy. Koncepcja obsługi transportowej jest opracowywana na dwóch poziomach. Jeden dotyczy całego kraju i określa, w jaki sposób zorganizować transport między Miastami – Gospodarzami oraz między Polską a Ukrainą, a drugi dotyczy obsługi komunikacyjnej na terenie Miast – Gospodarzy. Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej są organizowane od 1960 roku, czyli przed nami 14. rozgrywki. Złośliwi mogliby powiedzieć, że to żaden problem opracować koncepcję obsługi transportowej. Wystarczy sięgnąć do doświadczeń państw, w których mistrzostwa już się Zając: I tak też zrobiliśmy. Niektóre rozwiązania, które sprawdziły się w innych europejskich miastach, wprowadziliśmy w Warszawie. Nie możemy jednak zapomnieć, że Stadion Narodowy, w przeciwieństwie do stadionów w miastach, w których dotychczas odbywało się EURO, leży właściwie w centrum miasta. Chcieliśmy więc uniknąć sytuacji, w której mecze podczas mistrzostw byłyby rozgrywane na stadionie, otoczonym morzem samochodów. Podstawowa zasada koncepcji transportowej dla Warszawy zamyka się w zdaniu – na mecz komunikacją sobie, że jestem Rosjanką, która przyleci 12 czerwca z Moskwy do Warszawy na mecz Polska – Rosja. Właśnie wylądowałam w Warszawie i chcę komunikacją miejską najpierw dostać się do hotelu w centrum, a następnie na Stadion Narodowy. Co Panowie radzicie?Piotr Izdebski: 1 czerwca zostało uruchomione połączenie kolejowe, łączące centrum stolicy i Stadion Narodowy z Lotniskiem Chopina. Pociągiem do stacji Warszawa Śródmieście lub Warszawa Centralna dojedziemy w 25 Zając: Z centrum na Stadion Narodowy możemy się dostać na kilka sposobów. Aby unikną korków najlepiej wybrać pociąg lub tramwaj, który dowiezie nas bezpośrednio w okolice stadionu. Można też pójść pieszo. Około godziny z ruchu kołowego zostaną wyłączone – jezdnia mostu Poniatowskiego oraz jezdnia Alej Jerozolimskich, w kierunku centrum, od ronda Waszyngtona do ronda Dmowskiego. A jak najlepiej wrócić do hotelu po meczu?Artur Zając: Po zakończeniu meczu, pociągi z przystanku Warszawa Stadion w kierunku centrum miasta i lotniska będą odjeżdżały średnio co 6 minut. Można także bezpiecznie wrócić pieszo. Most Poniatowskiego i Aleje Jerozolimskie – od ronda Waszyngtona do ronda Dmowskiego – zostaną oddane do dyspozycji pieszych. Teraz jestem kibicem, który przyjechał na mecz z Olsztyna samochodem. Już wiem, że nie wjadę nim pod sam Stadion Narodowy. Co w takim przypadku?Piotr Izdebski: Osoby, które przyjadą na mecz samochodami, będą mogły zostawić je na jednym z dziewięciu tymczasowych parkingów Parkuj i Jedź. Do wszystkich parkingów będą dojeżdżały autobusy, oznaczone literą P, które będą kursowały na trasie parking – Stadion Narodowy – parking. Oznacza to, że kibic z Olsztyna może zostawić samochód np. na parkingu przy Cmentarzu Północnym i wsiąść do autobusu P-6, który dowiezie go na stadion. Po meczu, autobus tej samej linii będzie na niego czekał przy Parku Skaryszewskim i odwiezie go na obok Stadionu Narodowego, ważnym obiektem będzie Strefa Kibica. Jeżeli wierzyć prognozom, będzie się w niej bawić od 30 do 100 tysięcy Zając: Lokalizacja Strefy Kibica umożliwia dojazd i powrót z niej na wiele sposobów. Kibice będą mieli do dyspozycji pociągi. Linie tramwajowe 7, 10, 16, 24 i 33 przez całe mistrzostwa będą kursowały do a w noce pomeczowe przez całą noc. Na takich samych zasadach będzie funkcjonowało metro. Nowością są linie autobusowe, oznaczone literą F, którymi kibice będą mogli wrócić do domów. Autobusy będą kursowały od godziny do a w noce pomeczowe do Izdebski: Z punktu widzenia osób bawiących się w Strefie Kibica, ważne jest także to, że na czas mistrzostw zostanie przeniesiona pętla linii nocnych. Od 7 czerwca autobusy nocne będą wyruszały z pętli położonej przy skrzyżowaniu Alej Jerozolimskich, al. Jana Pawła II i ulicy Chałubińskiego. Podczas mistrzostw autobusy nocne będą jeździły częściej niż zwykle, część linii średnio co 15-20 minut. Zależy nam na tym, żeby komunikacja nocna funkcjonowała sprawnie. Jeżeli pozostawilibyśmy pętlę w dotychczasowym miejscu, a kibice bawiący się w Strefie Kibica, zablokowaliby ulicę Emilii Plater, autobusy nocne po prostu by szczęśliwców posiadających bilet na mecz – kolejowe połączenie stadionu z centrum miasta i lotniskiem, parkingi Parkuj i Jedź oraz autobusowe linie parkingowe. Dla osób bawiących się w Strefie Kibica – wydłużone godziny tramwajów i metra oraz autobusowe linie odwozowe. A na co mogą liczyć mieszkańcy, którzy nie są zainteresowani piłką nożną i chcą po prostu dojechać do pracy i z niej wrócić?Artur Zając: Tak, jak wspomniałem na początku, podstawowy układ komunikacyjny zmieni się niewiele. Zmiany będą wprowadzane w dni meczowe, czyli 8, 12, 16, 21 i 28 czerwca, mniej więcej na 4 godziny przed rozpoczęciem meczu i potrwają do około godziny po jego zakończeniu. Linie autobusowe i tramwajowe, kursujące w sąsiedztwie Stadionu Narodowego, będą jeździły zmienionymi trasami. W pojazdach będą wywieszone szczegółowe nad organizacją komunikacji na czas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej pracowaliście trzy lata. Znacie na pamięć trasy linii autobusowych i tramwajowych. W głowach macie dziesiątki scenariuszy, opracowanych na wypadek gdyby… Czy dzięki temu jesteście spokojniejsi, czy jednak czegoś się obawiacie?Piotr Izdebski: Boję się zmęczenia, ale nie mojego osobistego fizycznego, czy psychicznego. Mam na myśli zmęczenie spowodowane długotrwałą zmianą w funkcjonowaniu warszawskiej komunikacji miejskiej. Chodzi mi tu zarówno o pasażerów, jak i o kierowców, motorniczych, maszynistów, czy pracowników nadzoru komunikacji miejskiej. Zdarzało się nam już wielokrotnie pracować na pełnych obrotach, obsługując nawet większe imprezy i uroczystości, ale zazwyczaj trwały one najwyżej cztery Zając: Ja obawiam się tego, czego nie uwzględniliśmy w układzie komunikacyjnym, bo uwzględnić nie mogliśmy. Mam na myśli „niezapowiedziane” demonstracje w okolicach Stadionu się Panowie na któryś z meczów?Artur Zając: We wszystkie dni meczowe wybieram się do pracy. Oczywiście, na tyle, na ile czas pozwoli, będę kibicował naszej Izdebski: Piłka jest okrągła, a bramki są dwie – mniej więcej do tego poziomu ogólności sprowadza się moja wiedza na temat futbolu. Podobnie jak Artur, będę pracował. Piłka jest okrągła, bramki są dwie, a emocje towarzyszące kibicom bywają nie do opisania! ⚽ Zapewnij sobie wyjątkowe piłkarskie przeżycia z naszą Mistrzowskie zaopatrzenie ⚽🏆 | Piłka jest okrągła, bramki są dwie, a emocje towarzyszące kibicom bywają nie do opisania! ⚽ Zapewnij sobie wyjątkowe piłkarskie przeżycia W cieniu zbliżającej się premiery konsol nowej generacji i niezbyt urodziwej, budzącej spore kontrowersji okładki, do sklepów trafia nowa odsłona serii FIFA, tym razem z numerem 21. W ciągu ostatnich tygodni odsłoniliśmy wam sporo tajemnic związanych z nową produkcją studia EA Sports – jedne z nowości były trafione, inne znacznie mniej, a kluczowych, z punktu widzenia gracza, różnic po prostu brakowało. Jeśli myślicie, że w finalnej odsłonie gry "Elektronicy" zdołali nas czymś zaskoczyć, to niestety (albo stety) musimy was rozczarować. Wyraźnie widać, że pod wieloma względami EA Sports postanowiło wziąć graczy na przeczekanie, zapewne do wersji na konsole PlayStation 5 i Xbox Series X. Bo choć zmian nie brakuje, to w znakomitej większości mają one niewielki wpływ na rozgrywkę. Tryb fabularny powinien trafić do kosza Foto: Komputer Świat A zacznę – dość przewrotnie – od elementu, którego formuła w kontekście serii FIFA chyba bezpowrotnie się wyczerpała. Mowa o trybie fabularnym, który po raz kolejny zawitał do produkcji studia EA Sports. I – co tu dużo mówić – to zwykły, sztampowy zapychacz. "Debiut" to prosta historyjka z cyklu "od zera do bohatera" trwająca ledwie 2-3 godziny z wykorzystaniem trybu Volta, w której pojawiają się znane piłkarskie osobistości (z Kaką na czele). I… w sumie to by było na tyle. Nie zrozumcie mnie źle, ale wydawało mi się, że ekipa EA Sports zdążyła już zrozumieć, że tryb fabularny to element, który raczej nie sprawdzi się w tak prostolinijnym wydaniu. Mimo to deweloperzy znów podjęli się próby zaoferowania nam fabuły rodem z familijnego, amerykańskiego kina klasy "B". Niepotrzebnie, bo na ten tryb po prostu szkoda czasu. Nie znajdziemy tutaj nic odkrywczego, a oglądanie rozwleczonych przerywników filmowych jest rozrywką wątpliwej jakości. Rozbudowana symulacja to strzał w dziesiątkę Foto: Komputer Świat Sporo zmian pojawiło się za to w trybie kariery – tutaj znakomitą większość z nich można zapisać na plus, choć trudno też stwierdzić, że są to rewolucyjne pomysły. EA Sports zdecydowało się bowiem na powrót do rozwiązań znanych nawet z odsłon sprzed kilkunastu lat, choć trzeba przyznać, że przeniosło je na grunt FIFA 21 nad wyraz sprawnie. Mowa tu zwłaszcza o rozszerzonej symulacji spotkań, w trakcie której możemy szybko wskoczyć do meczu w dowolnym momencie i równie szybko wrócić do animacji obrazującej przebieg spotkania. Nie brak także możliwości zmiany taktyki w trakcie symulacji, a całość przypomina dość mocno styl graficzny spotykany w serii Football Manager. Najważniejsze jest jednak to, że całe narzędzie działa naprawdę sprawnie i bez żadnych problemów. Ekipa EA Sports wprowadziła także szereg zmian odnoszących się do treningu, choć tak naprawdę jedyną, którą warto się zainteresować jest możliwość zmiany pozycji młodych zawodników czy też określanie kierunku ich rozwoju. Ustawienia odnośnie reżimu treningowego zdecydowanie warto pozostawić pod kontrolą wirtualnego asystenta. Nie sposób zapomnieć także o nowych opcjach transferowych, jak chociażby możliwość wypożyczenia zawodnika z klauzulą pierwokupu, ale z takich rozwiązań menedżerowie innych drużyn korzystają bardzo, bardzo rzadko. Volta bez większych zmian Foto: Komputer Świat Cieszy też fakt, że deweloperzy nie rezygnują z rozwoju ulicznych meczów Volta. O ile tryb fabularny bez wątpienia można sobie śmiało odpuścić, tak zabawa na ulicach miast i w halach nadal daje dużo frajdy. Usprawniono przede wszystkim moduł dryblingu za pomocą narzędzia o nazwie Agile Dribbling, co w futsalowych czy ulicznych popisach jest kwestią absolutnie kluczową. Teraz wykonywanie efektownych trików jest nieco prostsze, ale wykonanie skomplikowanej kombinacji nadal wymaga od nas zapamiętywania różnorodnych konfiguracji przycisków. Ułatwiono także zagrania piłki pomiędzy nogami – to bardzo często stosowany zwód, który daje sporą przewagę na boisku, zwłaszcza w kontekście gier z mniejszą liczbą zawodników. Poza tymi nowościami próżno szukać tu większych zmian. Owszem, ekipa EA Sports dołożyła nam kilka nowych aren i ulepszyła reakcje widowni na boiskowe wydarzenia, ale to po prostu ewolucja rozwiązań sprzed roku. Trzeba jednak przyznać, że na szczęście nic nie udało się sknocić. To wciąż mocno zręcznościowa gra Foto: Komputer Świat O ile w testowych wersjach FIFA 21 zwracałem uwagę na fakt, że tempo zabawy uległo zauważalnemu zmniejszeniu, tak finalna wersja gry pokazuje, że mamy do czynienia z tytułem o mocno zręcznościowym charakterze. To z jednej strony dobrze, a z drugiej strony taktyczna głębia w FIFA to zjawisko, którego w wielu przypadkach niestety trudno się doszukiwać. Przede wszystkim cieszy fakt, że twórcy wreszcie zabrali się za problem nadmiernie otwieranych przestrzeni w bocznych sektorach boiska. Niczym niezakłócone rajdy po skrzydłach to był znak rozpoznawczy tej serii i na szczęście ten proceder został zauważalnie ograniczony. Boczni obrońcy znacznie sprawniej reagują na nasze sprinterskie popisy, często podwajając krycie i zmuszając nas do zwalniania tempa akcji czy też wycofania futbolówki do środkowego sektora boiska. Mnie osobiście bardzo to cieszy – nie da się ukryć, że po części ogranicza to stosowanie bardzo oklepanego schematu rozgrywania akcji. Oczywiście nadal ogromnym atutem jest posiadanie szybkich, dynamicznych skrzydłowych, choć tym razem nieco w innym kontekście. Podania prostopadłe za często otwierają drogę do bramki Foto: Komputer Świat Deweloperzy chwalą się bowiem, że dzięki ulepszonej sztucznej inteligencji komputera, piłkarze lepiej organizują się w defensywie i łapią naszych graczy na spalonym. W tym stwierdzeniu jest jednak tylko połowa prawdy – faktycznie, ofsajdów jest nieco więcej w porównaniu do poprzednich odsłon, ale za to znacznie wzrosła skuteczność prostopadłych podań. Raz po raz jesteśmy w stanie wychodzić na czystą pozycję po wpuszczeniu naszego zawodnika w uliczkę, regularnie możemy także zagrać podanie górą, dzięki czemu szybko mijamy nawet dwie formacje i otwieramy szybkiemu napastnikowi drogę do bramki. >> Zobacz także: FIFA 21 - 10-godzinny trial dostępny dla abonentów usługi EA Play Nadzwyczajna skuteczność tych zagrań to spora bolączka, bowiem znacznie wzrosła częstotliwość pojawiania się wysokich wyników. W trakcie testów nierzadko pojawiały się takie rezultaty, jak 4:4, 5:3, czy 6:1, a bezbramkowe remisy czy też spotkania "do jednej bramki" to zjawisko, które zauważałem znacznie rzadziej. To także efekt wysokiej skuteczności napastników drużyn przeciwnych w pojedynkach sam na sam z bramkarzem. Foto: Komputer Świat Uwagę zwraca natomiast znacznie ulepszony system wykonywania wślizgów – to zasługa poprawionej detekcji kolizji pomiędzy zawodnikami, dzięki czemu rywale, których powstrzymujemy takim zagraniem, w sposób realistyczny upadają bądź przeskakują nad obrońcami. Znacznie zwiększono też realizm tzw. rykoszetów... choć czasem futbolówka odbija się od zawodników w sposób iście niedorzeczny. Na szczęście są to incydentalne zagrania, podobnie zresztą jak i dość zaskakujące próby zagrywania piłki przewrotką w środku pola. Główki zostały utrudnione – i dobrze Na pewno warto docenić także możliwość sterowania zawodnikiem aktualnie pozostającym bez piłki – to ciekawe rozwiązanie, które dodaje głębi rozgrywce, ale jednocześnie sprawia, że przy wysokiej dynamice zabawy czasami trudno połapać się w możliwościach kreowania danej akcji. Z tego narzędzia korzystamy wiec raczej rzadko i to głównie w kontekście rozgrywania ataków pozycyjnych. Foto: Komputer Świat Ciężej natomiast zdobyć gola uderzeniem z główki i jest to zmiana jak najbardziej na plus. W poprzedniej odsłonie system wykonywania strzałów w ten sposób był aż nadto skuteczny, co niestety nie spotykało się z aprobatą graczy. Teraz, dzięki wprowadzeniu zagrań głową, nad którymi większą kontrolę, zdobycie takiego gola wymaga znacznie większej precyzji. Niewielkie zmiany pojawiły się także w kontekście trybu FIFA Ultimate Team – mamy możliwość skorzystania z trybu kooperacji, nie brak także nowych wydarzeń oferujących dodatkowe godziny zabawy. Warto także zwrócić uwagę na przyjemny moduł budowania własnego stadionu, choć jest to zabawa na długie tygodnie, jeśli nie na miesiące gry. A przecież właśnie o to chodzi deweloperom – by utrzymać graczy przy FUT jak najdłużej. I to, jak zwykle, powinno się udać. FIFA wciąż potrafi zrobić wrażenie pod kątem graficznym Foto: Komputer Świat Graficznie FIFA 21 tradycyjnie trzyma poziom. Tym razem sporo uwagi poświęcono głównie otoczce meczowej, skutkiem czego jest szereg nowych, animowanych przerywników ukazujących widok z trybun, przywitanie z zawodnikami drużyny przeciwnej czy też prezentujących dynamiczne najazdy kamery. Wszystko to wygląda bardzo efektownie, a w połączeniu z oficjalnymi grafikami największych lig na świecie (z Ligą Mistrzów na czele) faktycznie możemy poczuć się, jak podczas transmisji telewizyjnej. Tym bardziej, iż odniosłem wrażenie, że duet Szpakowski-Laskowski dorzucił do najnowszej odsłony serii FIFA sporo nowych kwestii odnoszących się do najlepszych zawodników, topowych klubów czy też (wreszcie!) polskiej Ekstraklasy. To na pewno cieszy. >> Zobacz także: FIFA 21 za darmo na PS5 i Xbox Series X/S dla posiadaczy gry na PS4 i Xboxie One I taka jest właśnie cała FIFA – rozgrywka w wirtualną piłkę od EA Sports cały czas cieszy, ale jeśli nie liczą się dla Was zaktualizowane składy i tryb kariery, to śmiało możecie zostać przy poprzedniej odsłonie. To wciąż dobra gra, ale kolejny rok bez większych zmian bez wątpienia mocno zastanawia. Być może impulsem do większej rewolucji będzie debiut konsol nowej generacji, ale to na razie tylko oczekiwania. Oczekiwania, które niekoniecznie muszą się spełnić. FIFA 21 debiutuje na PC, PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch już 9 października. Z kolei od 6 października dostęp do gry uzyskują posiadacze Edycji Mistrzowskiej. Zamów FIFA 21 na PC Zamów FIFA 21 na PS4 Zamów FIFA 21 Edycję Mistrzowską na PS4 Zamów FIFA 21 na Xbox One Zamów FIFA 21 Edycję Mistrzowską na Xbox One Zamów FIFA 21 na Nintendo Switcha Teraz drużyna prowadzona przez Didiera Deschampsa uważana jest za faworyta mistrzostw Europy. Nie stawia ona na frontalny atak i bombardowanie bramki przeciwnika z każdej pozycji. Koncentruje się raczej na obronie, w ofensywie polegając na największych gwiazdach – w tym roku jest to trio marzeń: Mbappe, Griezmann, Benzema. blocked zapytał(a) o 19:20 Bramka jest okrągła a piłki są dwie ? Oddaj swój głos, aby poznać wyniki ankiety lub zobacz wyniki 1 pkt Piłka jest jedna a bramka jest okrągła Bramka jest jedna a piłki nie ma Bramki są dwie a piłki są dwie Piłki są jedne a bramki są trzy Bramka jest jedna a w niej Piotr Rzyła Zobacz inne ankiety 0 ocen | na tak 0% 0 0

Powiedzenie popularne w piłce nożnej ma prawie idealne odzwierciedlenie w esporcie. Potrzebna jest mała modyfikacja, by powiedzieć: piłka jest jedna, bramki są dwie, a aut sześć. To krótkie zdanie nie opisuje oczywiście popularnych w Polsce tytułów jak Counter-Strike czy League of Legends, a Rocket League, czyli grę dostrzeganą przez coraz poważniejsze marki. Swoją drużynę

Mundial w Rosji przeszedł do historii. Niewątpliwie wiele rzeczy na tych Mistrzostwach Świata zaskoczyło nas wszystkich, jak chociażby słaby występ reprezentacji Niemiec (nie to żebym płakał), czy też słaba gra Polaków… Nie powinno natomiast nikogo dziwić jedno – imprezy takiego kalibru to również pieniądze, a skoro w grę wchodzą pieniądze to wchodzą też podatki. W którym kraju zostaną opodatkowane nagrody piłkarzy biorących udział w mundialu?Ile zarobiły drużyny za udział w MŚ 2018?Nagrody pieniężne dla drużyn biorących udział w ostatnim mundialu, przyznane przez FIFA, wyglądały następująco:1,5 miliona $ dla każdej spośród 32 reprezentacji biorących udział w Mistrzostwach, jako tzw. Preparation Fee;8 milionów $ dla każdej reprezentacji biorącej udział w MŚ, która nie wyszła z grupy;12 milionów $ dla każdej drużyny, która przeszła do 1/8 finału;16 milionów $ dla każdej drużyny, która przeszła do ćwierćfinału;22 miliony $ zarobiła reprezentacja Anglii za czwarte miejsce;24 miliony $ zarobiła reprezentacja Belgii za trzecie miejsce;28 milionów $ dla reprezentacji Chorwacji za drugie miejsce;38 milionów $ dla reprezentacji Francji za zajęcie pierwszego na nagrody FIFA przeznaczyła 400 milionów $. Dla porównania: w 2014 roku, kiedy mundial odbywał się w Brazylii, było to 358 milionów $. Oczywiście powyżej wskazane nagrody pieniężne przeznaczone są dla całej drużyny, a więc również sztabu szkoleniowego, służb medycznych etc., a nie jedynie dla piłkarzy. O podziale tych nagród decydują zapewne porozumienia pomiędzy piłkarzami a związkami piłkarskimi danego praktyce, nasz PZPN, mimo przyjęcia klasycznej strategii: mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor, zarobił 9,5 miliona $. Jaka część tych pieniędzy trafi do piłkarzy? Zależy to od umów pomiędzy piłkarzami a PZPN. Jestem ciekaw jaki jest klucz podziału nagrody pomiędzy poszczególnych piłkarzy. Może przed zawarciem kolejnej umowy warto się zastanowić na dobraniem bardziej motywującego klucza, np. system akordowy, który opierałby się na ilości strzelonych bramek, albo przebiegniętych na boisku kilometrów. Strzeliłeś bramkę – zarabiasz, biegałeś – zarabiasz, nie – nie zarabiasz. Może skłoniłoby to naszych do większej aktywności na boisku, a tym samym przyśpiewki „nic się stało…” byłyby śpiewane w późniejszej fazie zawodów, a nie już w pojedynkach którym kraju podatek?Kwestie międzynarodowego opodatkowania regulują tzw. umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Kraje zawierają pomiędzy sobą tego typu umowy, aby uregulować kwestie dotyczące opodatkowania dochodu uzyskiwanego w jednym z krajów przez rezydenta podatkowego innego kraju. Temat umów o unikaniu podwójnego opodatkowania i rezydencji podatkowej zasługuje na odrębny tekst, który z pewnością się ukaże, dlatego dzisiaj bez wchodzenia w szczegóły. Po krótce: umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania określają, który kraj ma prawo do opodatkowania danego rodzaju dochodu uzyskiwanego na jego terytorium lub przez jego rezydenta podatkowego. W umowach tych jest również mowa o dochodach wspomniałem wyżej, PZNP zarobił 9,5 miliona $ za udział w mundialu w Rosji. Ze względu na fakt, że PZPN jest podmiotem polskim, a MŚ odbyły się na terytorium Rosji, musimy sięgnąć do umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania pomiędzy Polską a Rosją. Artykuł 17 tej umowy stanowi, że „(…) dochód uzyskany przez osobę mającą miejsce zamieszkania w Umawiającym się Państwie z tytułu działalności artystycznej, na przykład artysty scenicznego, filmowego, radiowego lub telewizyjnego, jak też muzyka lub sportowca, z osobiście wykonywanej w tym charakterze działalności w drugim Umawiającym się Państwie, może być opodatkowany w tym drugim Państwie. Jeżeli dochód mający związek z osobiście wykonywaną działalnością takiego artysty lub sportowca nie przypada temu artyście lub sportowcowi, lecz innej osobie, dochód taki (…) może być opodatkowany w tym Umawiającym się Państwie, w którym działalność tego artysty lub sportowca jest wykonywana.” Przekładając powyższe na bardziej zrozumiały język – jeżeli polski piłkarz, który jest jednocześnie polskim rezydentem podatkowym (w dużym uproszczeniu: ma w Polsce najbliższe powiązania ekonomiczne i osobiste), wziął udział w turnieju, który odbył się na terytorium Rosji, to Rosja ma prawo opodatkować dochód za udział w tym turnieju według swoich wewnętrznych przepisów. Analogicznie będzie w przypadku, gdy wynagrodzenie nie będzie wypłacane bezpośrednio piłkarzowi, lecz osobie trzeciej, w tym przypadku PZPN. Tutaj również Rosja może opodatkować ten dochód, ponieważ „działalność tego sportowca jest wykonywana” na terytorium Rosji. W konsekwencji, nagroda wynosząca 9,5 miliona $, którą zgarnął PZPN, powinna zostać opodatkowana na terytorium Rosji…FIFA ponad fiskusem…ale nie została i nie zostanie opodatkowana w Rosji. Przy organizowaniu tego typu imprez, organizacje takie jak FIFA czy UEFA wymagają od państw będących gospodarzami zawodów, wprowadzenia szczególnych regulacji w wewnętrznych przepisach na czas przygotowań i trwania turnieju. Regulacje te dotyczą między innymi zwolnienia z opodatkowania dochodów uzyskanych w trakcie trwania turnieju przez sędziów, osoby oddelegowane przez FIFA/UEFA do organizacji turnieju jak również piłkarzy, a także samej FIFA czy UEFA z tytułu licencji będąca gospodarzem EURO 2012 również wprowadziła tego typu zwolnienia na czas organizacji i trwania EURO 2012. W rezultacie, piłkarze, sędziowie, trenerzy, członkowie sztabu medycznego drużyn biorących udział w turnieju, którzy przyjechali do Polski na EURO 2012 nie musieli płacić polskiemu fiskusowi nawet ile zwolnienia dla piłkarzy i sędziów można jeszcze jakoś zrozumieć, o tyle zwolnienia z opodatkowania dochodów z opłat licencyjnych i dystrybucji, które zgarnia FIFA/UEFA to jakieś nieporozumienie! Bo w zasadzie tak jest. FIFA nie płaci podatków od uzyskanych dochodów w krajach, w których odbywają się Mistrzostwa Świata, lecz płaci je w kraju swojej rezydencji – w Szwajcarii. I nie chodzi tutaj o dziesiątki tysięcy $, które FIFA zarabia na organizacji tego typu imprez, lecz o miliony $ (!), które w wyniku opodatkowania mogłyby zwiększyć budżet kraju będącego gospodarzem Rosja, która zorganizowała XXI Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej wprowadziła stosowne zwolnienia podatkowe – spełniając tym samym jeden z warunków, które za każdym razem stawia FIFA. W konsekwencji 9,5 miliona $, które zgarnął PZPN, a w następnej kolejności polscy piłkarze, zostanie opodatkowany jedynie w Polsce (dotyczy to piłkarzy będących polskimi rezydentami podatkowymi). Wysokość podatku w Polsce będzie zależała od formy opodatkowania, jaką wybrał piłkarz. Sposoby opodatkowania polskich sportowców to też temat na zupełnie odrębny tekst (który z pewnością kiedyś napiszę).Podsumowując, w przypadku imprez sportowych na poziomie międzynarodowym, zastosowanie znajdują, co do zasady, umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Wtedy zazwyczaj wygrane sportowców podlegają opodatkowaniu w tym kraju, w którym odbywają się zawody. Jednakże, państwa będące gospodarzami zawodów często wprowadzają tymczasowe zwolnienia podatkowe, poprzez które sportowcy mogą zapłacić podatek jedynie w państwie swojej rezydencji
Jak co roku - piłka jest okrągła, a bramki są dwie Amadeusz Cyganek. 6 paź 20 11:30 15401. Nastała jesień, więc czas na kolejną odsłonę serii FIFA. W niedzielę wybraliśmy się do pobliskiego Ostrówka na mecz piłki nożnej UMKS OSROWII i LKS VIKTORII SZADEK. Inicjatorem wyjazdu był Andrzej, który „żyje piłką”, piłka to jego największa pasja, jest kibicem szczególnie polskich klubów piłkarskich, ale interesuje się także futbolem europejskim i światowym. Jednym słowem, piłka to jego największa pasja, dlatego też zachęcił kolegów i wraz z opiekunem pojechali na wcześniej wspomniany mecz. Po meczu Andrzej był pozytywnie rozemocjonowany i opowiadał wszystkim o tym wydarzeniu, szczególnie podobała mu się druga połowa spotkania. Wszak wszyscy wiemy, że w życiu jak w piłce – najciekawsza jest druga połowa 🙂 5mrJx.
  • 35zxkdmuo4.pages.dev/324
  • 35zxkdmuo4.pages.dev/118
  • 35zxkdmuo4.pages.dev/294
  • 35zxkdmuo4.pages.dev/214
  • 35zxkdmuo4.pages.dev/127
  • 35zxkdmuo4.pages.dev/327
  • 35zxkdmuo4.pages.dev/232
  • 35zxkdmuo4.pages.dev/391
  • 35zxkdmuo4.pages.dev/61
  • piłka jest okrągła a bramki są dwie